środa, 22 lutego 2017

Blogerzy dla BezpiecznaJa !

"... Wracaliśmy z kina. Seans był cudowny, uwielbiam walentynki z moim ukochanym. Może kino to nie najlepsze miejsce do spotkania, ale zawsze lepsze to niż nic. Dostałam bukiet kwiatów, czerwone róże, które niosłam w lewej ręce, a w prawej trzymałam jego dłoń. Doszliśmy do parku, a on odrzekł, że nie może iść ze mną, bo śpieszy się do domu. Zrozumiałam to. Ucałował mnie w czoło i odszedł. Teraz ja miałam iść sama, przez ciemny park, a potem ciemną ulicą prosto do domu. Bałam się strasznie. Ale dzisiaj walentynki, to może nikt mnie nie zaczepi i udam się bezpiecznie do domu. Weszłam w alejkę parku, żadnej lampy,ciemno i ponuro. Założyłam słuchawki aby mi było raźniej, i abym się tak nie bała. Przeszłam prawie całą drogę, aż nagle usłyszałam szelest w krzakach, krzyk kobiety,a potem twarz. Jego twarz. Wpadłam w ogromną panikę...."

   Kiedy to czytasz, pewnie myślisz, mnie to nie dotyczy, u mnie jest bezpiecznie, mi to sie nie przydarzy. BZDURA! Nigdy nie wiadomo, co się nam może zdarzyć. Dlatego postanowiłam wesprzeć akcje BezpiecznaJa, aby uświadomić wiele kobiet. 
 Dla mnie bezpieczeństwo to możlwość bycia sobą, bez obawy, że coś mi się stanie. To możliwość robienie co się chce. Ważne, aby mieć ludzi, którzy nam te bezpieczeństwo gwarantują. U mnie jest to rodzina i mój chłopak <3 
  Teraz  Stowarzyszenie FAIR IS zbiera fundusze. Więcej o tym dowiecie się tutaj . 
  Uważam, że to dobry pomysł. Warto wspierać takie akcje, bo nigdy nie wiadomo, co sie może przydarzyć nam i naszym bliskim. Dlatego wspieram ta akcję. O akcji dowiedziałam się od od tej blogerki , a sama nominuję tą blogerkę i jeszcze tą :) 
Zapraszam do odwiedzania strony stowarzyszenia i wspierania akcji BezpiecznaJa. Piszcie w komentarzach czym dla Was jest bezpieczeństwo i co wam daje poczucie bezpieczeństwa. 

Pozdrawiam Cieplutko :*
Wyczekujcie kolejnych postów :* 
Buziaczki i cześć :* 
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
PS. Mam nowe logo ( grafika z internetu, po przeróbkach moich)
Opiszcie co sądzicie.

sobota, 14 stycznia 2017

Koniec Starego i początek Nowego !

Cześć !
Pamiętasz mnie jeszcze ? Tak, to ja Chudsza i powracam na blogsferę. Mamy dzisiaj  styczeń, więc oficjalnie rozpoczynam sezon

Skoro mamy styczeń, to znaczy, że dopiero zaczął się Nowy rok, a z nowym rokiem przyszedł czas na Podsumowanie roku i postanowienia noworoczne, a co za tym idzie, coraz częściej słyszymy/widzimy :


Najłatwiej byłoby podsumować rok przez postanowienia noworoczne, które były wstawione na bloga w zeszły ... a nie, zapomniała. W ZESZŁYM ROKU NIE BYŁO POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH! W związku z tym sama sobie podsumowałam rok i chciałabym się tym z Wami podzielić. W tym celu wzięłam kartkę, długopis, kalendarz, facebook i instagram i popatrzyłam co sie w tym roku fajnego działo i o czym warto by Wam napisać. Więc do dzieła :) :

1. Gromada.

W marcu otworzyłam gromadę zuchową. Bardzo długo o tym marzyłam i gdy tylko pojawiła sie możliwość spełnienia tego, to bardzo się cieszę i korzystam. Na razie mam mało osób, robimy dlatego nabór, ale trafiły mi się najlepsze dzieciaki pod słońcem. Jedyne zuchy, które są grzeczne.
Oto nasza stronka na facebook, jeżeli chcecie zobaczyć co się u nas dzieje, to zapraszam :) 
KLIK .

2. Snapchat.

Nie, nie założyłam w tym roku snapchata ! W tym roku prowadziłam przez 1 dzień snapa na Żelkach Adiego. Jest to snap widzów Adriana Pietrzaka. Na 1 dzień zamieniłam się w super profesjonalną vlogerkę, hehe. Bardzo mi się to spodobało i dzięki temu coś się w tym roku zmieni, ale to zobaczycie ! 

3. Naramiennik wędrowniczy i gromada.

W lipcu tego roku otrzymałam naramiennik wędrowniczy, a na swojego patrona wybrałam Mrówkę, dlatego, że jest mała, ale dużo pracuje, aby osiągnąć wielkie rzeczy. Tego samego dnia zamknęłam okres próbny i stałam się drużynową 12 GZ"Dzielne Płomyki".

4.Wakacje !

Skoro wakacje to wolne, a skoro wolne to wyjazdy. Skoro wyjazdy to koloryt, najlepszy festiwal ognia na którym byłam. Nawet miałam okazje spróbować tańczyć z wachlarzami. Kilka dni, a taka cudowna zabawa. Naprawdę polecam.

A więc teraz postanowienia na 2017.   

1. zmotywować i reaktywować KOSOGŁOS.
2. Zdać egzamin zawodowy.
3. Mieć 30 osób w gromadzie.
4. Zamknąć pwd.
5. Nagrać płytę.
6. Przeczytać 20 książek.
7. Zobaczyć O.S.T.R.
   Tak więc, to wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że się podoba. Czekam na Wasze postanowienia noworoczne w komentarzach. Do następnego! 



wtorek, 9 sierpnia 2016

1.

    Z pozytywnym nastawieniem rozpoczęła nowy etap w swoim życiu. Zamknęła za sobą dawne sprawy i teraz o tym nie myślała. Teraz ważne było to, że właśnie poszła do nowej szkoly. Nowej klasy. Będą nowi znajomi,  nowa miłość , nowi przyjaciele. W szkole podobało się bardzo. Klasa też bardzo fajna. Była zadowolona. Wybrała raczej męską klasę. Wiedziała, że w klasie pełnej dziewczyn by się nie odnalazła. Nie umiała znaleźć wspólnego języka z dziewczynami. Cały pierwszy semestr minął spokojnie. 
    Prawie cały. Mętlik zaczął się w październiku.Kiedy poznała jego. Teoretycznie znali sie od września, bo są razem w klasie, jednak dopiero jakoś w okolicy listopada zaczeli utrzymywa stały kontakt. Pisali razem codzinnie, spędzali w szkole duzo czasu. Wszyscy mowili, że nowa para itp. Ona się wzbraniała, bała się związku. Jednak coraz bardziej wchodziła w tą znajomość bez reszty. 
    Uzależnila się od fb przez niego. Gdy tylko wracala do domu cały czas pisała z nim na fb. Od powrotu ze szkoły, aż do nocy. Czasami 2,3. Różnie bywało.Pod koniec listopada zdażył się przełom w ich znajomości. Przyszedł do domu pod wpływem alkoholu (był już pełnoletni). Pisali jak zwykle, gdy wkońcu przyznał, że ona mu się podoba. W jej głowie odrazu się pojawiło, że mogła powiedziec, że on jej tez. Jednak tego nie zrobiła. Wstydziła się ? Bala się jego reakcji? Nie wiem. 
   Jednak nadszedł czas, aby wyznac chlopakowi co do niego czuła. Zaczeli się przytulać na powitanie, gdy wychodzili i marzła dawał jej bluze, wychodzili razem na palarnie ( ona nie paliła, tylko on). Coraz bardziej sie w nim zakochiwała. Zaczeli nawet calować sie na powitanie.Gdy sie witali, dawali sobie buziaka. Na przerwie czasami się do niej przysuwał i sie przytulali. Bylo milo. Jednak nie byli parą. Zmieniło się to 13 grudnia 2015 roku. Umowili się w mieście, w którym się uczą. Było wtedy strasznie zimno. Chodzili po mieście, rozmawiali. Pozwoliła sie złapac za rękę.

Długo na to czekała. Pochodzili trochę, rozmawiali. Dziewczyna musiała wyjść do toalety, więc chłopak poszedł z nią, poczekał na nią przed drzwiami. Gdy wyszła. Spełniło się jej marzenie.  Pocałował ją. Długo to trwało. Była wniebowzięta. Gdy wróciła, zdała sobie sprawę, że ma chłopaka. Była szczęśliwa. Bardzo. Kochała go i mogla być u jego boku. Jednak, jak to związek na odległość, nie było łatwo.
     Bardzo często żaluje, że mieszka tak daleko od niej. Kiedy patrzy na zdjęcia zakochanych par, szlak ją trafia. Tak bardzo chciałaby się do nieo przytulić, o pocalowaniu już nie wspominając. Zawsze gdy do niej przyjeżdża, stara się spędzać z nim cudownie czas, nie kłocąc się, bo wie, że niedługo odjedzie. Strasznie za nim tęskni, gdy go nie ma. 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A Wy co uważacie, o związkach na odległość ?
   

sobota, 9 lipca 2016

10 zasad, aby byc szczęśliwym.

Na pewno nie raz słyszeliście, że w życiu bardzo ważne jest, aby być szczęśliwym. Tylko jak być szczęśliwym ? Oto jest pytanie ! Przygotowałam dla Was 10 zasad, aby być szczęśliwym. Napiszcie w komentarzach, co o tym sądzicie. 

1. Zaakceptuj siebie !

Masz kompleksy ? Gdy widzisz swój brzuch, masz ochote coś sobie zrobić? Nie lubisz swojego nosa? A może nie akceptujesz swoich lekko odstających uszu?  Nie lubisz w sobie wielu cech psychicznych ? ŹLE ! ŹLE ! ŹLE ! To jest najgorsze co możesz sobie zrobić. Musisz sie zaakcepować. Jeżeli Ty się nie zaakceptujesz, to jak inni mieliby Cię zaakceptować ? Abyś był szczęśliwym czlowiekiem, musisz wiedzieć, że jesteś cudowny, taki jaki jesteś. Juz nie mówię tutaj o pokochaniu siebie, ale przynajmniej zaakceptowaniu. To chyba możecie dla siebie zrobić ? 

2. "Pozamykaj" wszystko ze swoimi znajomymi. 

Nikt chyba nie lubi mieć jakiś konfliktów i nie pozamykanych spraw ze swoimi znajomymi. Jeżeli chcesz być na prawdę szczęśliwym czlowiekiem, spotkaj się z tymi, z którymi " masz na pieńku", porozmaiwaj z nimi, sprobuj się dogadać. Sama wiem, jka cięzko jest żyć, gdy jest ktoś, to nas strasznie nie lubi i jakoś specjalnie tego nie ukrywa. Ale kiedy zamknęłam sprawę, odrazu zrobiło mi się lżej na sercu i wiediząłam, ze to był krok w stronę stania się szczęśliwym człowiekiem.  

3. Nic na siłę. 

Robisz w swoim życiu coś, co nie sprawia Ci przyjemności ? Robisz coś, dla rodziców, bo oni tego chcą? ZNOWU ŹLE !  Odrazu mówię, żeby nie było, nie mam tu na myśli nauki. Do 18 roku musicie się uczyć i lepiej się z tym pogódźcie. Mam tu na myśli taką sytuację: " Gdy na pytanie dla kogo coś robisz odpowiadasz : DLA RODZICÓW, Znajomych; jest źle. Nie jesteście na Ziemi po to, żeby spełniać czyjeś marzenia, tylko swoje. Nikt Wam nie może narzucić teog kim jesteście, jacy jesteście, co robicie. Oczywiście przypominam, po za rodzicami, ktrórzy do 18 roku życia sprawują nad Wami opiekę i to oni o Was decydują. Nigdy nie będziecie szczęśliwi, gdy będziecie robić coś czego nie chcecie. Zmuszanie się do czegoś, nigdy nikogo nie uszczęśliwi, pamiętajcie o tym! 

4. Spełniaj marzenia.

Skoro nie można robić tego, co ktoś nam karze, to co robić? Róbcie tylko to, co chcecie. Spełniajcie marzenia. Rysujcie, malujcie, śpiewajcie, grajcie, tańczcie, róbcie zdjęcia, róbcie paznokcie, pozujcie, pływajcie, malujcie się, malujcie kogoś, chodźcie na ryby, jeździjcie na rolkach, jeździjcie na desce, jeździjcie na rowerze.... róbcie tylko to co chcecie. Spelniajcie marzenie, bo to jest najważniejsze. 

5. Może muzyka ? 

Mnie muzyka uspokaja, sprawia, że zapominam o tych smutnych chwilach, uśmiecham się. Sami spróbujcie. Polecam

6. Rób tylko to, co sprawia Ci przyjemność. 

Patrz punkt 3 :*



7. Cały czas stawiaj poprzeczkę coraz wyżej. 

Jeżeli masz postawiony jakiś cel, postaw sobie poprzeczkę troszkę wyżej. Chcesz stracić 5-6 kg. Postaw poprzeczkę wyżej. Postaraj się schudnąć bardziej. Chcesz miec na koniec roku średnią 4,5 ? Spróbuj zdobyć czerwony pasek. To jest cudowne, te uczucie, kiedy coś Wam się uda osiągnąć. Czujecie się wtedy spelnieni, silniejsi i oczywiście szczęśliwsi. 

8. Odnajdź w sobie pasje. 

To bardzo ważne, abyście znajelźli coś, co sprawia wam olbrzymią przyjemność. Dla jednych jest to sport, dla innych muzyka, a dla jeszcze innych YouTube. Nie ważne co to będzie. Ważne, abyście robiąc to mieli olbrzymi uśmiech na twarzy. Abyście po prostu byli zadowoleni z teog powodu, że to robicie. 

9. Przebywaj tylko z tymi ludźmi, z którymi jest Ci dobrze. 

Po co przebywać z kimś, przy kim odrazu Wam smutno, albo kto Was bardzo denerwuje ? Pozbędźcie się ze swojego życia "wampirów energetycznych". Oni nie wprowadzają w Wasze życie nic nowego. Przebywajcie z przyjaciółmi, przy których czujecie się swobodnie, oni czują się swobodnie przy Tobie i razem cudownie się bawicie i nie potrzebujecie alkoholu, aby dobrze się bawić. Przyjaciele są po to, aby Was ciągnąć za rękę i Wam pomagać, a nie po to, aby ściągać Was na dno. Pamiętajcie o tym. 

10. Spoglądając w lustro powiedz sobie ....

jestem piękna, jestem cudowna, ten dzień będzie rewelacyjny. Jestem na prawdę szczęśliwym człowiekiem. 




piątek, 29 stycznia 2016

Co się zmieniło ?

Witajcie !
Dawno mnie tu nie było. Natłok nauki, różnych spraw. Za pewne rozumiecie o co mi chodzi.Dzisiaj postanowiłam opowiedzieć Wam co się u mnie pozmieniało. 
Jak wiecie od września zaczęłam naukę w pierwszej klasie technikum o profilu informatycznym. W porównaniu do gimnazjum jest ciężko, ponieważ z jakiś około 15 przedmiotów, teraz mam 28. Więc jest różnica. I to duża. Dlatego na bloga ostatnio musiałam poświęcić zdecydowanie mniej czasu. Ale spokojnie, teraz mam ferie i zacznę wszystko nadrabiać. 
Taniec z Ogniem - pamiętacie o tym, jak mówiłam Wam, że mam swoją grupę tańca z ogniem? Wcześniej nazwałyśmy się "Fire", ale trochę głupia ta nazwa. Teraz nazywamy się " Kosogłos". - Pozdrawiam wszystkich fanów Igrzysk Śmierci :* . Ale do tematu ognia. Mamy nazwę, mamy koszulki i teraz już jest coraz lepiej. Zastanawiamy się nad zakupem nowego sprzętu. Na tą chwile na stanie mamy cztery pary poi i trzy pary poi led (ale to prywatne). Jeszcze przed wakacjami było to dla mnie wielkie marzenie, a teraz mam to już teraz. Wspaniałe dziewczyny, które tańczą bo to lubią. Jestem zadowolona.  A zapomniałam. Mamy kanał na YouTube. Ttaj zostawiam Wam link, zerknijcie, skomnetujcie, zostawcie łapke w górę i zasubskrybujcie.

Przyjaciele - mam przy sobie tych bliskich, którym bardzo dziękuję, że ze mną zawsze są, mimo iż nie zawsze utrzymujemy codzienny kontakt - Ty wiesz, że teraz dziękuję właśnie Tobie. Dziękuję. Wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć. Wiedz, że Ty też zawsze możesz się do mnie odezwać gdy czegoś potrzebujesz. Zawsze pomogę. I pamiętaj Kochana - to, że teraz mam chłopaka, nie znaczy, że będę Cię zaniedbywać. Na pewno nie. 
Blog - tutaj należą się Wam zdecydowanie wyjaśnienia. Ponieważ dawno mnie tu nie było, przepraszam. Postaram się do Was częściej odzywać. Postaram się raz w tygodniu. Ale musicie dać mi czas. Ciężko mi pogodzić szkołę i osiągać tam dobre wyniki, harcerstwo, bloga i jeszcze nie zaniedbywać przyjaciół i chłopaka. Nie długo pojawią się jakiś posty a propo mojej szkoły, moich paznokci ( ponieważ ostatnio udało mi się je trochę przychodować i chętnie podzielę się z Wami wskazówkami ) i kilka innych. Cierpliwości :)
Odchudzanie - może odchudzanie to złe słowo. Postanowiłam, że do wakacji muszę mieć płaski brzuch i zaczęłam po prostu intensywniej ćwiczyć. Chcę nie tyle stracić na wadze co po prostu mieć mniej centymetrów gdzie nie gdzie. Jeżeli uda mi się coś osiągnąć, to bardzo chętnie o tym Wam opowiem. Gdybyście chcieli zaobserwować moje postępy zapraszam na aplikację PumpUp - Chudsza. Tam mnie szukajcie. 
Zapraszam też na instagram i snapchat. Tymczasem dziękuję za przeczytanie posta. Mam nadzieję, że Wam się spodobało. Czekam na szczere komentarze. 

Zaobserwuj, aby być na bieżąco. 

Do zobaczenia w kolejnym poście ! 



niedziela, 15 listopada 2015

Masz tatuaż - jesteś kryminalistą !

Witam Was bardzo serdecznie na moim blogu !
Trochę się pozmieniało w świecie, co ? #PrayforParis
Jednak dzisiaj nie będę o tym pisać, może kiedyś się wypowiem w temacie emigrantów i terroryzmu, jeżeli chcecie to piszcie.
Dzisiaj chciałaby poruszę trochę inny temat. Coraz częściej spotykamy na ulicy osoby wyglądające inaczej niż wszyscy. Nie mówię tutaj o kolorze skóry. Chodzi mi o chłopaków w rurkach, osoby z tatuażami, albo kolczykami. Nigdy nie zrozumiem hejtu na takie osoby. Są gorsze, bo zachowały indywidualność w oceanie szarości?

Kiedy zastanawiałam się nad tym, czemu to ludziom aż tak się nie podoba, doszłam do wniosku, że może chodzić właśnie o indywidualność. Zaraz Wam to wytłumaczę. Każdy z nas jest inny. Nie ma dwóch takich samych osób. Jednak na pewno słyszeliście o zjawisku upodabniania się do kogoś. Chodzi o to, że nie raz jest tak, że próbujemy być jak inni. A osoby z kolczykami, czy tatuażami pokazują, że są inne, bo są sobą. Chyba dlatego jest na nich taki hejt, ponieważ to oni zachowali indywidualność.

Zawsze myślałam, że to osoby starsze widza w tym problem, no bo te osoby wyglądają inaczej niz młodzież w ich czasach. Jednak ostatnio zauważyłam, że osoby młode tez to hejtują. Nie rozumiem tego. Może wy rozumiecie i chcecie mi to wytłumaczyć ?

Zdjęcia - internet

sobota, 31 października 2015

Halloween zamiast Wszystkich Świętych ?

Witajcie !
Dawno mnie nie było, za co bardzo przepraszam.  Obiecuję, poprawie się. 
Dzisiaj mamy Halloween, czyli święto, którego nie obchodzę. Ciekawe czy wogóle wiecie co to jest za święto. Jeżeli nie, to zaraz sie dowiecie. Jeżeli tak, to sobie przypomnicie. 
* Halloween – zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych. Odniesienia do Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej.
Halloween najhuczniej jest obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Mimo że dzień nie jest świętem urzędowym, cieszy się po święcie Bożego Narodzenia największą popularnością. Święto Halloween w Polsce pojawiło się w latach 90. 
*Źródło - Wikipedia
Najdziwniejsze dla mnie jest to, że jednego wieczora widzę, jak ktos chodzi przebrany i biega od domu do domu,a następnego dnia widzę go na cmentarzu. Oczywiście, nie oceniam tych ludzi, ale te zachowanie jest dla mnie dość dziwne. 
Ja sama Halloween nie obchodzę, ale gdy dzieci pukają do drzwi i proszą o cukierki to oczywiście, że dam, bo to są dzieci. Jednak sama tego nowego zwyczaju nie obchodzę, ale szanuje. 


A co Ty sądzisz o Halloween ?