1. Kąpać się w jeziorze lub innym zbiorniku wodnym.
W te wakacje jeszcze nad wodą nie byłam, tak żeby się kapać. W sumie to nie umiem pływać, więc nie pływałabym, ale samo przebywanie w wodzie sprawia mi ogromna przyjemność.
Jeżeli śledzicie mnie (boże, nie ! czytacie mojego bloga, tak to lepiej brzmi ) to wiecie, że uwielbiam nocki pod namiotem. W te wakacje kilka razy już spałam pod namiotem, chociażby w urodziny (no powiedzmy, że spałam), ale mimo to chciałabym w te wakacje jeszcze to zrobić.
3. Warsztaty tańca z ogniem.
Nauki nigdy za wiele. W dniach 20-23 sierpnia odbywają się warsztaty i pokazy tańca z ogniem w małej miejscowości koło Olsztyna. Mam nadzieję, że moi rodzice pozwolą mi tam pojechać, ponieważ chciałbym być coraz lepsza, a bez jakich kolwiek nauk będę stała w miejscu.
W te wakacje wraz z moją grupą Tańca z ogniem "Fire" miałyśmy już dwa pokazy, ale to nie wszystko. Na koniec wakacji czeka nas jeszcze jeden pokaz, tak na zakończenie tego błogiego stanu leniuchowania.
5. Trasa piesza.
Czeka mnie w te wakacje jeszcze piesza trasa z Bartoszyc do Lidzbarka Warmińskiego z tytułu mojej karty na HO.
O widzę, ze jesteś z moich okolic :) olsztyn, lidzbark, bartoszyce :))) Wpadaj do mnie www.pauladowlasz.blogspot.com
OdpowiedzUsuńtak mało wakacji zostało ;o ?
OdpowiedzUsuńDOSKA-STYLE <- MÓJ BLOG ZAPRASZAM!
Świetny post, przydatne rady ❤️
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://karolciaaky.blogspot.com/2015/08/jak-czas-szybko-leci.html?showComment=1439229258957#c6696887750759602712
Oo też chce spać w namiocie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji planów! Może coś się uda. :D
OdpowiedzUsuńpositivelikeedith.blogspot.com
nie spałam nigdy w namiocie:D
OdpowiedzUsuńPowodzenia, co to za karta HO?
OdpowiedzUsuń